Kubica najgorzej w historii

2009-07-25 19:21

Tak źle jeszcze nie było. Robert Kubica zakończył swoje kwalifikacje przed wyścigiem o GP Węgier już na pierwszej sesji. Polski kierowca F1 uzyskał dopiero 19. czas.

Tor Hungaroring powinien być dla Kubicy szczęśliwy. To tu trzy lata temu debiutował w Formule 1. W ubiegłym roku przyjechało go tu oglądać aż 50 tysięcy polskich kibiców. Niestety, w tym roku trudno mówić o szczęściu.

Podczas sobotnich kwalifikacji Kubica osiągnął najgorszy wynik w historii swoich startów w F1. Był dopiero 19. Od Polaka gorszy był tylko debiutujący w F1 Hiszpan Jaime Alguersuari z teamu Toro Rosso.

Kolega Kubicy z BMW Sauber, Nick Heidfeld, również nie zdołał wejść do drugiej sesji kwalifikacyjnej. Niemiec był 16.

- W kwalifikacjach mieliśmy trochę pecha - tłumaczył Kubica. - Miałem żółte flagi na pierwszym okrążeniu po moim drugim wyjeździe, natomiast na drugim i ostatnim okrążeniu miałem przed sobą dwa bolidy i widoczność była mniejsza. Straciłem przez to sporo czasu. Jesteśmy rozczarowani. Oczywiście w niedzielę dam wszystko z siebie, ale bądźmy realistami: to będzie trudny wyścig.

Podczas drugiej sesji kwalifikacyjnej groźnie doszło do wypadku. Felipe Massa z Ferrari z ogromną prędkością uderzył w barierę z opon. Na razie nie wiadomo, jaki jest jego stan zdrowia.

Eliminacje wygrał Fernando Alonso z teamu Renault i to on w niedzielnym wyscigu wystartuje z pole position.

Najnowsze