Pogłoski, które traktowały o podpisaniu przez Kubicę kontraktu z Haasem, zakładały, że 34-latek stanie się dla Amerykanów kierowcą rezerwowym. A to mogłoby się łączyć z testowaniem bolidów w piątkowych treningach, które poprzedzają weekendowe Grand Prix. Taką ewentualność w zdecydowany sposób skomentowali "flagowi" kierowcy Amerykanów, Romain Grosjean i Kevin Magnussen.
- Bolid dla kogoś innego przed Grand Prix? Nie - stwierdził Grosjean jasno dając do zrozumienia, że nie wyobraża sobie zastosowania medialnych rewelacji w praktyce.
Podobnego zdania jest również jego kolega z Haasa, Magnussen. Zaznaczył on: - Pierwszy trening zawsze jest istotny. Dostaje się dodatkowy, bardzo cenny zestaw opon.
Polecany artykuł:
Wydaje się więc, że nawet jeśli Kubica zwiąże się z Haasem kontraktem, to droga do optymalnego ułożenia sobie sytuacji w nowym środowisku będzie bardzo wyboista. Więcej szczegółów odnośnie planów Polaka na przyszłość powinniśmy poznać już w kolejnych tygodniach.