Myers zakochała się w wyścigach motocyklowych jako kilkuletnia dziewczynka. Od zawsze ciągnęło ją na jednośladowy pojazd i pomimo męskiego charakteru tego sportu, nie bała się marzyć o wielkich wyścigach. Jej pasję podzielali rodzice i nie stawiali przeszkód przed realizowaniem swoich planów. Po raz pierwszy głośno zrobiło się o Myers w 2010 roku. 23-latka została pierwszą kobietą, która wygrała wyścig serii AMA Pro Racing. Jej nazwisko zaczęło budzić wiele emocji wśród kibiców i sponsorów. W 2014 roku Elena zrobiła krok wprzód. Przeniosła się do serii AMA Pro Daytona SportBike.
Wtedy rozpoczęły się problemy. Myers notowała gorsze wyniki, a do tego często zaliczała upadki. Po jednym z nich konieczna była interwencja specjalistów. Zawodniczka zdecydowała się na masaż w hotelu Philadelphia’s Loews Hotel. Wykonać go miał Jerome McNeill, ale mężczyzna zamiast masażu zaczął dotykać intymne miejsca wówczas 20-letniej dziewczyny. Finalnie Myers obroniła się przed napastnikiem, ale uraz w jej psychice pozostał do dziś. Jest na tyle poważny, że Myers straciła pewność siebie i zapowiedziała, że już nigdy nie wsiądzie na motocykl. Wydarzenia z hotelu w Filadelfii skończyły jej karierę.
Elena Myers postanowiła nie wkraczać na drogę sądową, by nie pogłębiać swojego bólu. Według amerykańskich mediów masażysta, który próbował zgwałcić motocyklistkę był już wcześniej oskarżany o trzykrotne zgwałcenie 12-latki. Tamto śledztwo w dziwnych okolicznościach umorzono.