Pierwsze spostrzeżenia Massy po testach nowym Ferrari F60 są bardzo pozytywne. Kierowca dostrzega ogromną zmianę w prowadzeniu samochodu w porównaniu z poprzednim rokiem. - F60 jest zupełnie inne niż nasz bolid z tamtego sezonu. Jeździ się nim inaczej, duży wpływ na to mają opony typu slick - zauważył Brazylijczyk.
- Jeszcze w stu procentach ze wszystkim się nie zapoznałem, ale zmiany są kolosalne. Moim zdaniem najbardziej rewolucyjną odmiennością jest nowa aerodynamika bolidu, ona zmienia całkowicie sposób i styl jazdy. System KERS natomiast zmodyfikuje nieco sposób, w jaki będziemy hamować, ale to nie będzie duży problem. Jednak wszystkie te zmiany wyjdą na dobre F1 - przewiduje.
Kierowca Ferrari jak wszyscy ludzie związani z włoską stajnią nie ukrywa, że interesuje go tylko podwójne mistrzostwo świata. Chociaż oczywiście zdaje sobie sprawę z tego, że konkurencja nie śpi.
- Najważniejszą rzeczą w tym sezonie będzie zdobycie tytułu. Powalczymy o to, zarówno my kierowcy, jak i cały zespół. Na pewno nie popełnimy już tych samych błędów co w tamtym roku, wyciągnęliśmy z nich wnioski i jeszcze nam się przysłużą w nadchodzących wyścigach - powiedział Massa. W tym roku widzę dla naszego teamu trzech głównych rywali: McLaren, BMW i Renault z nimi będziemy walczyć o mistrzostwo, no ale nie można wykluczyć niespodzianek - dodał.