Kiedy 24-letnia Jndia Erbacher dostała propozycję rozbieranej sesji od szwajcarskiej edycji "Playboya", długo się nie zastanawiała. Zgodziła się i wcieliła się w rolę modelki. Efekty można już podziwiać. Na co dzień piękna Jndia zajmuje się biciem rekordów szybkości. W pojeździe, którego silnik ma moc 10 000 KM, mknie ponad 450 km/h. Jej rekord, z którego jest bardzo dumna, to aż 513 km/h. Blondwłosa Erbacher jest dumna również ze swojego ciała. Jednak w "Playboyu" nie poszła na całość.
SEKSOWNA tenisistka leży z NAGIMI PIERSIAMI. Tylko dżinsy na krągłej PUPIE! ZDJĘCIA
Jndia Erbacher Odsłoniła dużo, ale zdjęcia są subtelne, a mistrzyni kierownicy prezentuje swoje wdzięki w bikini. Można podziwiać jej efektowne tatuaże, które zazwyczaj są ukryte pod kombinezonem wyścigowym. - Chciałem pokazać, że radzę sobie w tym trudnym dla kobiet świecie mężczyzn. Nie mam problemu, gdy muszę ubrudzić sobie ręce po, ale jednocześnie potrafię być kobieca - mówi Jndia Erbacher. Czemu nie rozebrała się do naga? - To nie spodobałoby się mojemu chłopakowi - wyjaśnia.
Robert Kubica katuje się przez koronawirusa. Tak wygląda jego kwarantanna