Wielokrotny mistrz Polski wciąż walczy o życie. Żona dementuje informacje o śmierci i prosi o modlitwę

Łukasz Lonka upadł po zjeździe podczas zawodów East Motocross Cup 2019 organizowanych w Nowodworze. Zawodnik był nieprzytomny - momentalnie rozpoczęto akcję reanimacyjną, a zawodnik został przewieziony do szpitala helikopterem ratunkowym. We wtorek KM Cross Lublin poinformował, że nie udało się go uratować.

- Popularny „Lonia” był wyjątkową osobą w świecie Polskiego Motocrossu – nie tylko z uwagi na jego umiejętności, lecz przede wszystkim na to jaką był pogodną i pomocną osobą. Jego kariera sportowa w znaczącym stopniu przyczyniła się do rozwoju motorsportu. Między innymi dzięki niemu Polska flaga pojawiła się niejednokrotnie na najlepszych zagranicznych zawodach, godnie reprezentując nasz kraj - pisał na swoim fanpage'u KM Cross Lublin.

Jego żona, Edyta Lonka poinformowała na Facebooku, że to nieprawda i mężczyzna wciąż walczy o życie. Kobieta prosi też o modlitwę zamiast spływających kondolencji. - Łukasz mój kochany mąż jeszcze żyje! Jesteśmy wstrząśnięci spływającymi do nas kondolencjami. Łukasz jest w bardzo ciężkim stanie i walczy o życie, dlatego prosimy wszystkich o modlitwę a nie o kondolencje - napisała. 

29-latek był wielokrotnym mistrzem Polski w motocrossie, a także zdobył brązowy medal mistrzostw Europy. Łukasz Lonka urodził się we Wrześni (woj. wielkopolskie). Ukończył tamtejsze Liceum Ogólnokształcącego im. Henryka Sienkiewicza we Wrześni.