Wakacje na Teneryfie nie służyły Kubicy jedynie do odpoczynku. Jedyny polski kierowca w Formule 1 spędzał go dość aktywnie, zwiedzając okolicę na rowerze. Statystyki przejechanych przez niego kilometrów robią gigantyczne wrażenie. O formę fizyczną Roberta nie musimy się martwić!
Polak przejechał w Hiszpanii ponad 630 kilometrów, na co potrzebował zaledwie 26,5 godziny. To oznacza, że jeździł po górzystych terenach ze średnią prędkością 23,8 kilometra na godzinę. Wrażenie robi również łącza różnica wzniesień, którą Kubica pokonał wraz ze swoimi kolegami. Było to łącznie niemal 14 kilometrów!
- Sporo wysiłku w tym tygodniu. Solidny trening na rowerze i siłowni - pisał ostatnio na InstaStories. Wpis został oczywiście okraszony zdjęciem Polaka stojącego z rowerem. Widać na nim prawą rękę kierowcy Williamsa. Wciąż widać sporą dysproporcję pomiędzy lewą a prawą kończyną.
Pierwszy wyścig nowego sezonu odbędzie się w połowie marca w Australii. Kubicę po raz pierwszy w bolidzie obejrzymy w lutym, gdy odbędą się testy na torze Catalunya. Wtedy też będzie można ocenić, jakie szanse na punkty będzie miał duet Kubica-Stroll.
Polecany artykuł: