Polski kierowca, który trzy tygodnie temu zakończył Rajd Portugalii na drugim miejscu w WRC 2, miał kłopoty na jednym z sobotnich odcinków. – Samochody WRC zrobiły tak dużą koleinę, że wpadając w nawrót na torze niestety nasze auto się przewróciło i obróciliśmy się przez dach. Służb porządkowe strasznie ociągały się, żeby auto postawić na kołach i chciały nas tam zostawić na wieki, ale uprosiliśmy ich i obrócili nas na koła – opowiadał Pieniążek na mecie trzeciego dnia rajdu.
Mimo, że auto było uszkodzone Pieniążek i jego pilot Przemysław Mazur pojechali później kapitalnie i na piętnastym OS-ie zajęli drugie miejsce, przegrywając ze zwycięzcą ledwie o sekundę.
– Pokazaliśmy, że nawet tak uszkodzonym samochodem można robić życiówki na odcinkach. Bardzo się cieszę z końcówki tej pętli, bo poszła bardzo dobrze. Otarliśmy się o pierwsze zwycięstwo. Widać, że jeszcze nie nasza pora, ale spokojnie, przyjdzie na to czas – dodał.
Drugi ze startujących w Rajdzie Sardynii Polaków – Kajetan Kajetanowicz – po piątkowych problemach z zawieszeniem, co spowodowało, że opuścił kilka odcinków, zajmuje w kategorii WRC 2 dziewiątą lokatę. Jadący pierwszy raz w tym sezonie w rajdzie WRC polski kierowca sobotę miał dużo lepszą od piątku.
– Na dwóch ostatnich odcinkach specjalnych było widowiskowo. Mieliśmy już zużyte opony i trochę brakowało przyczepności. Mimo tego było to fajnym przeżyciem. Gdy opony działały, finiszowaliśmy na podium. Jesteśmy tu po raz pierwszy, więc nadal nie pamiętam tych dróg, mieszają mi się. Jadąc na start nie wiem, jaki to odcinek specjalny – mówił Kajetanowicz.
Rajd Sardynii zakończy się w niedzielę. Kierowcy będą mieli do pokonania cztery odcinki o łącznej długości 42 kilometrów. – Te odcinki są specyficzne, bardzo wąskie z inną nawierzchnią. Słynny odcinek Sassari – Argentiera to jest w ogóle jeżdżenie, można powiedzieć w cudzysłowie, po plaży. Ta konfiguracja nie do końca mi odpowiada, ale zrobię wszystko, żeby powtórzyć czasy z dzisiaj – powiedział Pieniążek.
Liderem rajdu jest Francuz Sebastien Ogier, który o niespełna cztery sekundy wyprzedza Belga Thiery’ego Neuville’a, więc walka o zwycięstwo zapowiada się pasjonująco. W kategorii WRC 2 na prowadzeniu jest Czech Jan Kopecky, który nad drugim zawodnikiem ma ponad trzy minuty przewagi, więc w niedzielę powinien odnieść trzecie zwycięstwo w tym sezonie. W walce o wysokie miejsca w tej kategorii nie liczy się już Francuz Stephane Lefevbre, który sobotę rozpoczynał jako lider, ale na drugim sobotnim OS-ie musiał się wycofać.