Bjerre jest liderem cyklu Grand Prix, a Pedersenowi do tej pory szło średnio, ale w Kopenhadze zamierza odrobić straty.
- Lubię jeździć, gdy wiele się ode mnie oczekuje. To dla mnie bardzo ważne zawody, zamierzam dotrzeć do finału i go wygrać. Na Bjerre spoczywa jeszcze większa presja niż na mnie. W tym sezonie to on i Jarek Hampel zrobili największy postęp. Będę musiał się jeszcze sporo "wyginać w lewo", żeby wywalczyć medal - podkreśla Pedersen.
Oprócz Golloba i Hampela w Kopenhadze wystąpią dwaj inni reprezentanci Polski: Rune Holta i Piotr Protasiewicz, który zastąpi kontuzjowanego Emila Sajfutdinowa.