- Zmarł jego nastoletni syn - poinformował Dąbrowski w wywiadzie dla strony eurosport.onet.pl. Kierowca w dalszej części dodał, że chciał - tuż po fakcie - wycofać z zawodów całą załogę. Jacek Czachor sam przekonał jednak kolegów, by mimo przeciwności stanęli na starcie.
Martin Kaczmarski: Podczas odcinków Dakaru myślałem o... chipsach [WIDEO]
- Jacek powiedział mi, że mały Kuba chciałby tego. Więc zdecydowaliśmy, że wystąpię z innym pilotem. Ostatecznie wybór padł na Marka Powella. Brytyjczyka, znanego z występów w rajdach cross-country.
Czachor tymczasem to prawdziwa polska legenda rajdów Dakar. Startował trzynaście razy. Trzy razy kończył na wysokim dziesiątym miejscu. Będzie go w tym roku brakowało na trasie. Teraz czeka go jednak trudniejsza walka, z której - miejmy nadzieję - wyjdzie jeszcze silniejszy.
Początek Rajdu Dakar 4 stycznia w Buenos Aires. Zawodnicy będą musieli przejechać trasę biegnącą przez Argentynę, Chile oraz Boliwię.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail