Rajd Szwecji: Łukasz Pieniążek pokaże wartość w Szwecji [ZDJĘCIA]

2018-02-15 3:30

Zaśnieżone i oblodzone bezdroża, ostre zakręty, dziesiątki tysięcy kibiców i drzewa tuż obok pędzących 150 kilometrów na godzinę samochodów – tak wygląda legendarny Rajd Szwecji. W tym roku wystąpi w nim polski kierowca Łukasz Pieniążek (27 l.). Początek zmagań w czwartek w szwedzkim mieście Karlstad.

W Szwecji rozpocznie się drugi sezon krakowskiego kierowcy w rajdowej klasie WRC-2. Ścigają się w niej utalentowani kierowcy, którzy w najbliższych latach mają szansę przebić się do rajdowej ekstraklasy. Wyścigi odbywają się równolegle z najwyższą klasą WRC i na tych samych trasach.

- Chciałem zacząć sezon w Szwecji, na śniegu, a w ramach przygotowań pojechałem w Rajdzie Arktycznym w Finlandii, gdzie zająłem ósme miejsce. W tym sezonie współpracuję z fińskim zespołem PrintSport Racing, a wiadomo, że Finowie specjalizują się właśnie w jeździe po śniegu - mówi Pieniążek.

Starty w rajdach WRC to ogromne koszty, a roczny budżet znacząco przekracza półtora miliona złotych. Polski kierowca może liczyć na wsparcie sponsorów, w tym m.in. swojego ojca. Obaj lubią sporty ekstremalne, bo Piotr Pieniążek (52 l.) niedawno przebiegł... maraton na Antarktydzie. – To jeden z ostatnich elementów korony ziemi, czyli przebiegnięcia maratonów na każdym kontynencie. Kiedyś też trochę biegałem z ojcem, ale bieganie mnie znudziło. Wolę rajdy i tę adrenalinę – dodaje Łukasz, który marzy by w krótkim czasie stać się drugim Hołowczycem.

Kierowcy jeżdżący w Rajdzie Szwecji korzystają z opon z tzw. długim kolcem. Znacząco zwiększa on przyczepność, powodując, że po śniegu jedzie się jak po szutrze. – Najtrudniejsze jest psychiczne nastawienie, bo widzisz śnieg i lód, wydaje ci się, że jest ślisko, a możesz śmiało wchodzić w zakręty z ogromną prędkością. Trzeba zaufać tym oponom.

Polak w tym roku będzie ścigał się skodą Fabią R5, a jego pilotem będzie doświadczony Przemysław Mazur (40 l.), który w przeszłości pilotował samochody prowadzone m.in. przez Leszka Kuzaja i Roberta Kubicę.

Zobacz również: Pjongczang 2018: Igrzyska szansą na znalezienie miłości. Serwis randkowy bije rekordy popularności

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze