W trakcie rywalizacji o Grand Prix Węgier z auta Hiszpana odpadło koło. Jak się okazało, technicy w boksie Renault wiedzieli o tym, że nie jest ono wystarczająco zabezpieczone, jednak nie udzielili tej
informacji kierowcy, pozwalając mu na jazdę.
Sytuacja jest tym bardziej napięta, że niedawno z powodu uderzenia
przez oponę, która odpadła z bolidu rywala, zginął syn byłego mistrza
świata Formuły 1, Henry Surtees.
Wyścig w Walencji odbędzie się 23 sierpnia. Do tego czasu Renault może złożyć odwołanie od decyzji.