35-latek zasiadł za sterami pojazdu BMW M4, który jest przystosowany do wyścigów w klasie Deutsche Tourenwagen Masters, a więc w Niemieckich Mistrzostwach Samochodów Turystycznych. Co ciekawe, niemieccy inżynierowie specjalnie dla Polaka przekonstruowali kierownicę w ten sposób, aby mógł zmieniać biegi lewą ręką, a więc jego zdrową. Po zaznajomieniu się z pojazdem Kubicy nie pozostało nic innego, jak tylko powalczyć o przekonanie do siebie pracodawcy.
Kubica zasiadł za kierownicą BMW przed 10 rano. Wciąż nie wiadomo, czy zwiąże się z bawarskim zespołem kontraktem, a tym samym zdecyduje się na kontynuowanie kariery w serii DTM. Póki co wszystko opiera się o sprawdziany i analizy, po których podjęte zostaną odpowiednie decyzje.
Tymczasem zdjęcie, które zrobiono Polakowi w Hiszpanii, wyraźnie pokazuje, że krakowian zapatruje się na całą sytuację z wielkim zaciekawieniem. Czy podoła wyzwaniu?
Zespoły DTM nie podają wyników testów do wiadomości publicznej. Nie wiadomo zatem, jak Kubicy poszło w piątkowy testach w Jerez de la Frontera.