Wszystko o Robercie Kubicy na Gwizdek24.pl
Z obozu Kubicy dochodzą wieści, że o Formule 1 w 2013 roku zdecydowanie za wcześnie jeszcze marzyć. Sam kierowca podkreślał wielokrotnie, że przyszły rok chce poświęcić na starty w wyścigach lub rajdach samochodowych. Kontakt z rajdową ekipą Citroena, która udostępniła Polakowi na dwa rajdy we Włoszech i Francji model C4 WRC, ma być ważnym krokiem w tym kierunku.
Śladami Loeba
Xavier Mestalan-Pinon, przedstawiciel Citroen Rally Team, przyznał, że jeśli Kubica dobrze wypadnie w próbach z modelem C4, w grę wchodzi przesiadka na flagowego citroena DS3, takiego, jakim ściga się najlepszy rajdowiec świata Sebastien Loeb (38 l.).
Poparcie kolegi
Coraz częstsze przymiarki Kubicy do regularnego ścigania w 2013 roku z zainteresowaniem odnotowuje oficjalny portal World Rally Championship - wrc.com.
- Świetnie, że Robert znowu ściga się w sportach motorowych. W tej chwili na pewno bardziej myśli o rajdach niż o Formule 1 - komentuje w wypowiedzi dla wrc.com Kościuszko, który kilka dni temu na 4. miejscu zakończył sezon mistrzostw świata 2012 w klasyfikacji P-WRC (samochody produkcyjne). - Mam nadzieję, że zobaczymy go startującego w mistrzostwach w przyszłym roku. Trzymam za niego kciuki, bo to bardzo utalentowany kierowca, wszyscy to wiedzą - podkreśla Kościuszko, który sam myśli o występach w klasie WRC w sezonie 2013.
- Gdyby Kubica trafił do WRC, byłby to wielki krok dla popularyzacji tego sportu - jest przekonany Kościuszko. - Bardzo lubię Roberta jako człowieka i byłoby świetnie, gdyby pojawił się znowu w grze.