- Przepraszam, że nie odzywałem się tak długo – rozpoczął Kubica. - Chciałem mieć pewność, że będę mógł przekazać wam dobre wiadomości. Muszę podziękować moim fanom, których wsparcie po wypadku we Włoszech było niesamowite. Dziękuję też ludziom z F1 za zrozumienie sytuacji, w której się znalazłem.
Kubica zapowiedział, że już niedługo opuści szpital.
- Rehabilitacja przebiega we właściwym kierunku. Moja siła i waga każdego dnia wzrastają. Nie mogę dokładnie określić, kiedy wyjdę ze szpitala, ale oceniam, że stanie się to w ciągu 10 dni – wyjawia Kubica.
Przeczytaj koniecznie: Żużel. Hans Andersen połamał się w lesie
Polski kierowca wie już, jak będzie wyglądała jego rehabilitacja po wyjściu ze szpitala.
- Pojadę do mojego domu w Monako, aby trochę odpocząć. Potem udam się do Włoch i z doktorem Ceccarellim rozpocznę kolejny etap powrotu do pełnej sprawności. Bardzo pomaga mi wsparcie kibiców. Kiedy tylko wrócę na tor, pokażę im to, co najlepsze – zapowiada.
Kubica zdradził, że inżynierowie Renault przekazują mu szczegółowe raporty dotyczące poszczególnych wyścigów.
- Jestem więc bardzo dobrze poinformowany. Oglądam wyścigi i muszę powiedzieć, że nasz bolid ma spory potencjał. Sezon toczy się bez mojego udziału, ale postaram się niedługo wrócić – zakończył Kubica.