Władze Formuły 1 postanowiły w osobliwy sposób zadbać o kibiców królowej sportów motorowych. Przez pandemię koronawirusa na świecie odwołano kolejne wyścigi F1. W związku z tym przeniesiono rywalizację do... świata wirtualnego. W miniony weekend odbyły się pierwsze zmagania na komputerze. Jednym ze startujących był Lando Norris. Kierowca McLarena zrobił prawdziwy show na Twitchu, pokazując kulisy rozgrywki. Materiał był tym bardziej atrakcyjny dla kibiców, że profesjonalny kierowca postanowił zaangażować w nim również rywali z prawdziwych torów.
Jeszcze przed startem na wirtualnym torze Sakhir w Bahrajnie wykonał telefon do Daniela Ricciardo i George'a Russela. Pierwszy z nich udzielił mu wyjątkowo osobliwej rady. - Wyłącz komputer - usłyszał w słuchawce Norris. Drugi z kolei musiał walczyć z niewybrednymi żartami kierowcy McLarena. Nie mógł on wystartować w komputerowych kwalifikacjach i ruszył z ostatniego pola w wyścigu.
Hamilton spotkał chorych na KORONAWIRUSA! Wydał specjalne oświadczenie
Lando Norris uznał, że po poprzednim sezonie większe doświadczenie w tej kwestii ma właśnie George Russell. Brytyjczyk z Williamsa zaczął tłumaczyć jak przedostać się na przód stawki. - No dobra, ale w takim razie kiedy wyprzedza cię Kubica? - wypalił w pewnym momencie Norris. Tym zupełnie zbił z tropu Russella, który próbował się dość nieudolnie ratować. - Jeszcze przed pierwszym zakrętem, to taka nasza gra - odpowiedział zmieszany.
Kubica popełnił błąd, odchodząc z Williamsa?! Może wpaść w tarapaty!