Smutne Węgry bez Roberta Kubicy

2011-07-29 8:40

Od 2006 roku tor Hungaroring pod Budapesztem był biało-czerwony. Tysiące kibiców z Polski wykupywały większość biletów, żeby dopingować Roberta Kubicę (27 l.). To właśnie na Węgrzech Polak zadebiutował w F1 w 2006 roku. Od tamtej pory przez kolejne lata traktował ten wyścig jako swój "domowy". Teraz Kubica na Hungaroringu nie pojedzie. To zła wiadomość nie tylko dla jego kibiców, ale także dla organizatorów, którzy z pewnością będą mieli kłopoty ze sprzedażą biletów.

Bez Kubicy, ale na Hungaroringu zapowiada się pasjonująca walka. Sebastian Vettel (24 l.) z ostatnich 12 wyścigów wygrał aż 8. Teraz spadł z podium: w Niemczech był czwarty. Coraz mocniej naciskają go Mark Webber, Fernando Alonso i Lewis Hamilton.

- Wygrałem w niedzielę i zrobię wszystko, żeby teraz wygrać znowu - mówi wprost Brytyjczyk, mistrz świata z 2008 roku. - Zawsze dobrze mi szło na Węgrzech, wygrałem tu dwa razy i mam ochotę skompletować hat trick.

Najnowsze