Speedway of Nations rozpaliło emocje wszystkich kibiców żużla w Polsce. Po rywalizacji w Grand Prix przyszedł czas na imprezę, która zastąpiła drużynowe mistrzostwa świata. Nadzieje były wielkie, ponieważ w SoN Polacy jeszcze nie zwyciężyli, a patrząc na ich dobrą postawę w trakcie poprzedniego sezonu, wiele wskazywało na to, że odegrają ważną rolę na torze w Manchesterze. Oczekiwania kibiców znalazły pokrycie w wynikach i ostatecznie to Biało-Czerwoni są bliscy końcowego triumfu.
Speedway of Nations. Polacy walczą o ostateczny triumf
Już przed startem wyścigów na torze w Anglii, Bartosz Zmarzlik udzielił wywiadu TVP Sport, w którym powiedział o swoich wielkich oczekiwaniach na triumf w barwach reprezentacji Polski w trakcie nadchodzących zawodów.
- Polsce bardzo brakuje tego złotego medalu i zrobimy wszystko, żeby go zdobyć, jeśli będzie taka możliwość i będziemy na tyle skuteczni - mówił dwukrotny mistrz świata.
Ostatecznie, po pierwszym dniu zawodów możemy powiedzieć, że Polacy są coraz bliżej osiągnięcia historycznego triumfu. Po 21 wyścigach to Biało-Czerwoni prowadzą nad Brytyjczykami i Duńczykami, którzy także przejawiali mistrzowskie inspiracje. W trakcie samej imprezy doszło do dwóch, wyjątkowo niebezpiecznych zdarzeń - reprezentanci Szwedzi doznali bolesnego wypadku, który sprawił, że do końca zawodów w ich barwach jeździł zawodnik rezerwowy. Bolesnego upadku doznał także trzykrotny mistrz świata - Tai Woffinden, który jednak bez szwanku opuścił tor. Miejmy nadzieję, że jutrzejsze zawody będą pozbawione wypadków, a nasi kadrowicze osiągną wymarzony cel.