Jak informuje dziennikarka Przeglądu Sportowego Aldona Marciniak, narracja prowadzona przez "Sky Italia" ma być jasna. - Jest taka, że Sebastian Vettel nie dojedzie do końca sezonu... - pisze na swoim koncie na Twitterze. Oczy polskich kibiców musiały się zaświecić. Odejście Niemca ze stajni z Maranello może zapoczątkować szaloną sytuację łańcuchową w całym padoku!
W F1 kryzys, a na Fernando Alonso znaleźli miliony. Wiemy ile zarobi hiszpański mistrz
Kibice już wieszczą, że odejście Sebastiana Vettela z Ferrari może oznaczać przejęcie fotela przez Antonio Giovinazziego. 26-latek jest obecnie kierowcą rezerwowym tej ekipy, a także podstawowym zawodnikiem Alfa Romeo Racing Orlen. Z oczywistych przyczyn wejście do czerwonego bolidu wiąże się z brakiem możliwości jazdy w ekipie sponsorowanej przez polski koncern paliwowy.
Kto wtedy przejmie fotel w Alfie Romeo? Polscy fani chcieliby, by był to Robert Kubica. Należy jednak pamiętać, że wejście Giovinazziego do bolidu Ferrari to tylko jedna z wielu opcji. Od przyszłego sezonu do ekipy z Maranello ma przenieść się Carlos Sainz. Czy Hiszpan mógłby przedwcześnie opuścić McLarena? To kolejna opcja!
Jedno jest pewne - jeśli Vettel odejdzie z Ferrari, to w padoku zrobi się arcyciekawie! Z pewnością na korzyść dla całego świata Formuły 1. Z niecierpliwością czekamy na rozwój wypadków.
F1 GP Styrii 2020: Robert Kubica wrócił na tor! Osiemnasty czas podczas pierwszego treningu