Kłopoty Williamsa z doprowadzeniem bolidu do ładu to jedno, a ciągłe narzekanie Polaka na samochód i najsłabsze miejsca zajmowane w wyścigach to inna kwestia. W zespole próbowano już zrobić wiele, by dogodzić naszemu kierowcy. Kto wie, czyżby w brytyjskim teamie uznano, że nic więcej nie da się zrobić dla krakowianina a i on nie może zaoferować tego, czego się od niego oczekuje? To raczej mało prawdopodobne na tak wczesnym etapie sezonu i być może to tylko niesprawdzone pogłoski. Niemniej kanadyjski „Le Journal de Montreal” podał, że rozważana miałaby być opcja z zastąpieniem Kubicy przez rezerwowego zawodnika Williamsa, Kanadyjczyka Nicholasa Latifiego!
Zdaniem kanadyjskiej gazety, jeszcze przed końcem obecnego sezonu Latifi może zastąpić Polaka. „Według naszych informacji, w brytyjskim teamie nadszedł czas podjęcia ważnych decyzji” - napisano. „Wszystko wskazuje, że Kubica ma w kontrakcie klauzulę pozwalającą na zastąpienie go w trakcie sezonu”.
Do wiarygodności tych doniesień trzeba podchodzić z ostrożnością, bo pochodzą one z tego samego medialnego źródła, które pisało o zastrzeżeniach byłego mistrza świata i upartego krytyka Roberta, Kanadyjczyka Jacquesa Villeneuve'a, wobec powrotu Kubicy na tor. Z bezstronnością obecnych wynurzeń może być więc różnie.