Gdy we wtorek w Walencji BMW Sauber zaprezentuje swój nowy bolid, zabraknie na nim napisu Credit Suisse, który od lat był widoczny na przednim skrzydle auta. Szwajcarski bank zdecydował się nie przedłużać umowy sponsorskiej z teamem Roberta Kubicy. Znaczy to, że kasa BMW Sauber będzie uboższa o 25 milionów franków (około 70 mln zł.).
- Odejście CS zostanie zrekompensowane oszczędnościami na testach i silnikach - uspokaja założyciel teamu Peter Sauber.
Dzisiaj rano zapadnie decyzja, czy ze sponsorowania F1 nie wycofa się kolejny bank - Royal Bank of Scotland, który co roku wpłacał 30 milionów franków (85 milionów zł) do kasy teamu Toyoty.
