Już po raz drugi w tym roku polscy kibice mieli okazję obserwować jak w nowym zespole radzi sobie Robert Kubica. Polak jest kierowcą rozwojowym Alfy Romeo i na przedsezonowych testach odgrywa bardzo ważną rolę. Zespół chce korzystać z doświadczenia krakowianina, który podczas sprawdzania bolidu może przekazać mechanikom wiele cennych informacji.
Kubica za kierownicą Alfy Romeo po raz drugi podczas testów pojawił się w środowy poranek. Ku zaskoczeniu wszystkich, Polak okazał się najszybszym kierowcą w porannej sesji. Jedno okrążenie pokonał w czasie 1:16.942. Mimo rewelacyjnego wyniku, Kubica uważa, że jego osiągnięcie nie ma wielkiego znaczenia. - Czas, który uzyskałem tak naprawdę nie ma żadnego znaczenia. Ważniejsze są odczucia za kierownicą - powiedział krakowianin cytowany przez crash.net.
- Alfa Romeo ma za sobą interesujący dzień. Sprawdziliśmy kilka interesujących rzeczy. Możemy je teraz porównać, bazując chociażby na moich wrażeniach i opiniach. Zwykle testujesz kilka rzeczy tylko raz, ponieważ ważne jest, aby ocenić, które działają lepiej. Są jednak też takie, które wymagają większej ilości czasu - wyjaśnił kierowca Alfy Romeo.