Robert Kubica w zeszłym sezonie pełnił rolę kierowcy testowego Williamsa. Swoimi wskazówkami dzielił się z kierowcami wyścigowymi, którymi byli Lance Stroll i Siergiej Sirotkin. Przed sezonem 2019 zespół z Wielkiej Brytanii przeszedł gruntowną przebudowę. W związku z tym w barwach stajni z Grove w nadchodzącym cyklu Grand Prix będą startować Kubica i George Russell. Kierowcą rezerwowym został Nicholas Latifi. Szczególną uwagę przykuł powrót Polaka do elity, który kilka lat temu ledwo uszedł z życiem z ciężkiego wypadku podczas rajdu.
Robert Kubica to elitarnego cyklu Grand Prix F1 wróci oficjalnie w połowie marca. Na razie przebywa w Barcelonie, gdzie odbywają się oficjalne przedsezonowe testy. W środę Polak otrzymał możliwość jazdy przez cały dzień za kierownicą najnowszego bolidu Williamsa modelu FW42. Wykręcił bardzo pozytywne rezultaty, a najlepszym z nich był 1:19.367. Po zakończonej jeździe swoje wrażenia na temat postawy podopiecznego przedstawiła Claire Williams. - Jeśli dyspozycja Roberta będzie taka, jak kiedyś, będę szczęśliwa - powiedziała zgromadzonym w alei serwisowej dziennikarzom szefowa zespołu krakowianina.

i
Jednocześnie Claire Williams zwróciła uwagę, że Robert Kubica może pomóc teamowi nie tylko na torze, lecz także poza nim. Dysponuje bowiem naprawdę bogatą wiedzą na temat dyscypliny. Jej zdaniem Polak w przyszłości mógłby znaleźć zatrudnienie w F1 również, gdy skończy zawodowe ściganie. - Wiedza jaką on posiada i zdolność jej przekazywania, jest fenomenalna. On ma ogromne umiejętności techniczne. Robert mógłby zostać dyrektorem technicznym - stwierdziła.