Robert Kubica miał sporo powodów do zadowolenia. Nikt nie przejechał więcej okrążeń niż kierowca Williamsa. Polak zakończył środowy dzień testów z liczbą 130 okrążeń, nie był też najgorszy ze swoim czasem. Gorszy był Daniel Ricciardo i Charles Leclerc, który nie przejechał pomiarowego okrążenia.
Niestety, polski zawodnik F1 nie ma czasu przygotowywać się do pierwszego Grand Prix w nadchodzącym sezonie. Jakie są priorytety Williamsa? Okazuje się, że tu wszystko zależy, czy pytanie zada się konstruktorom bolidu czy duetowi Kubica - Russell.
- Jazda w kółko za bardzo nie pomaga, więc myślę, że zespół kładzie wielki nacisk na rzeczy, które niekoniecznie pomagają przygotować się kierowcom. To też normalne, ponieważ straciliśmy testy w zeszłym tygodniu i w tym tkwi problem. Nie da się odzyskać straconego czasu, jeśli nie zmieni się planów, ale mamy najwyraźniej inne priorytety - powiedział polski kierowca w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Kubica jest świadomy tego, że piątek będzie jego ostatnim dniem testów przed GP Australii. - Jeśli nie zaczniemy próbować pewnych rzeczy, to nigdy ich nie sprawdzimy przed startem. Musimy zrozumieć, że wkrótce zaczyna się sezon - zakończył temat.