Spis treści
- Piątek podpisał najwyższy kontrakt w życiu
- Cyzio: Poszedł zarabiać większe pieniądze
- Bąk: To nie jest łatwa liga dla napastnika
- Piątek odrodził się w Turcji
- Piątek będzie królem ligi?
Piątek podpisał najwyższy kontrakt w życiu
Polski napastnik był liderem Istanbul BB, z którym zagrał w europejskich pucharach, a w lidze tureckiej zdobył 21 bramek. Trzeba przyznać, że konkurował z topowymi napastnikami z tureckich gigantów. Wiadomo było, że Istanbul BB nie będzie wstanie zatrzymać Piątka, który przyjął ofertę z Al-Duhail. Wicemistrz Turcji zapłacił za niego dziesięć milionów euro, a on związał się trzyletnią umową.
- Nowe wyzwanie! Jestem szczęśliwy i dumny z dołączenia do takiego klubu jak Al Duhail. Nie mogę się doczekać, aby zacząć i dać z siebie wszystko dla drużyny i fanów - napisał Piątek w mediach społecznościowych.
„Krzysztof podpisał najwyższy kontrakt w swoim życiu, a całość czyni go najlepiej sprzedawanym polskim piłkarze w historii, pod względem łącznej sumy kwot transferowych"- zdradziła agencja menedżerska Fabryka Futbolu, która prowadzi jego interesy.
Cyzio: Poszedł zarabiać większe pieniądze
Były napastnik Trabzonsporu Jacek Cyzio, który zna tureckie realia, nie jest zaskoczony odejściem kadrowicza.
- Piątek poszedł zarabiać większe pieniądze i trudno mu się dziwić, że myśli o zabezpieczeniu przyszłości - mówi Cyzio. - Nie mógł narzekać na brak ofert po ostatnim sezonie w Turcji. Było zainteresowanie jego osobą z mocniejszych klubów. Zdecydował się jednak wyjechać z Europy – dodaje.
Legia poszukuje trenera. To z nim odzyska mistrzostwo Polski?
Bąk: To nie jest łatwa liga dla napastnika
Przed laty w lidze katarskiej występował Jacek Bąk, który przez dwa sezony zakładał koszulkę Al-Rayyan. Na co powinien zwrócić uwagę Piątek?
- To nie jest łatwa liga dla napastnika - przekonuje Bąk. - Piątek musi być skuteczny od początku, bo wystarczy, że nie strzeli w dwóch-trzech meczach, a do tego zespół przegra i będzie narzekanie. Niektórzy siedzą tam jak na patelni. Na pewno będzie pod dużą presją. Dlatego niech strzela - podkreśla były kapitan kadry.
Michał Probierz przed meczem na Stadionie Śląskim wrócił do swych korzeni: „Jak to na Śląsku mówią”
Piątek odrodził się w Turcji
W podobnym tonie wypowiada się także Cyzio.
- Zastanawiam się, czy w Katarze od razu przejdzie do strzelania, bo miał różne etapy podczas kariery - zauważa Cyzio. - Przypominam, że po przejściu do Istanbul BB długo się rozkręcał. Potrzebował czasu. Dostał duży kredyt zaufania. W innym klubie byłby z tym pewnie problem. W każdym razie Piątek wykorzystał szansę w Turcji, odrodził się w tym kraju i teraz z tego korzysta - zaznacza.
Piątek będzie królem ligi?
Czy Piątek w Katarze sięgnie po koronę króla strzelców? Najlepszym strzelcem w ostatnich rozgywkach był Brazylijczyk Roger Guedes, który dla Al-Rayyan strzelił 21 goli. Najlepszym strzelcem Al-Duhail został Kenijczyk Michael Olunga (12 trafień), a gwiazdą miał być Marokańczyk Hakim Ziyech, znany z występów w Ajaksie czy Chelsea. Jednak już go nie ma w tym klubie. W lidze katarskiej występowali m.in. Włoch Marco Verratti, Niemiec Julian Draxler, Hiszpan Joselu z Realu Madryt czy znani z polskiej ligi: Holender Pelle van Amersfoort z Cracovii i Hiszpan Erik Exposito (król strzelców w barwach Śląska).
Maxi Oyedele w końcu zdziała w kadrze wiele? Gwiazdor Legii z drugim podejściem
- To nie jest łatwa liga dla napastnika - przekonuje Jacek Bąk w rozmowie z Super Expressem. - Piątek musi być skuteczny do początku, bo wystarczy, że nie strzeli w dwóch-trzech meczach, a do tego zespół przegra i będzie narzekanie. Niektórzy siedzą tam jak na patelni. Na pewno będzie pod dużą presją. Dlatego niech strzela - podkreśla były kapitan kadry.
