Po nieudanym sezonie współpraca pomiędzy Robertem Kubicą a Williamsem kończy się wraz z końcem 2019 roku. Krakowianin już od pewnego czasu szuka rozwiązań na nowy sezon. Ostatnie dni spędził w Hiszpanii gdzie brał udział w testach DTM dla młodych kierowców. Polak jest o krok od przejścia do nowej kategorii wyścigowej. Osiąga bardzo dobre rezultaty przez co staje się bardzo łakomym kąskiem dla wielu zespołów.
Wyścigi DTM są dużo mniej popularne, przez co zawodnicy mogą liczyć na spore pieniądze. Brytyjski koncern za sezon miał zapłacić Kubicy milion euro. W nowej formule może liczyć na większe przychody. Ze względu na sesje w Jerez, 35-latek nie mógł pojawić się na imprezie świątecznej Williamsa. Firma zorganizował ją w fabryce w Grove.
Na zdjęciu, które na swoim Twitterze opublikował Williams widnieją wszyscy goście ze świątecznej imprezy. Kubicy oczywiście zabrakło, lecz fotografia zrobiona jest właśnie na tle samochodu krakowianina. Na bolidzie widnieje numer 88, z którym Robert jeździł w tym roku Czyżby chciano w ten sposób podziękować za współpracę? Czy może celowo zagrać na emocjach? Rozstanie zawodnika z zespołem nie odbyło się w najlepszej atmosferze a w trakcie wyścigów dochodziło do spięć. W przyszłym sezonie barwy brytyjskiej drużyny nadal reprezentował będzie George Russel a dołączy do niego Nicholas Lafiti. Polak prawdopodobnie zostanie kierowcą BMW w wyścigach DTM.
Polecany artykuł: