Dwukrotny mistrz świata Bartosz Zmarzlik (27 l.) nie miał sobie równych w sobotnich mistrzostwach Euroligi w Toruniu. Odniósł drugi w ciągu tygodnia sukces w turnieju przed sezonem ligowym (poprzednio w Kryterium Asów w Bydgoszczy).
2/3.04.2022 KM Żużel: Zmarzlik królem IMME 2022 w Toruniu. Rozczarowująca postawa zawodników Apatora. Zdjęcia kibiców
Ale świetna forma u progu wiosny nie pozwoliła gorzowianinowi, aby nazajutrz wywalczyć medal w MP par w Poznaniu. W pięciu kolejnych startach Zmarzlik dojeżdżał do mety pierwszy, ale jego partnerzy w teamie Stali Gorzów, Czech Martin Vaculik i Szymon Woźniak uciułali jedynie 4 punkty. Samo to jeszcze nie odebrałoby Stali szansy na srebrny medal, ale w ostatnim wyścigu Piotr Pawlicki i Janusz Kołodziej z Fogo Unii Leszno wyprzedzili gorzowskiego asa strącając Stal z podium. Zmarzlik z kolegami zajeli czwarte miejsce w stawce siedmiu drużyn.
Rewelacja czempionatu była postawa 22-letniego Dominika Kubery z Motoru Lublin, który dzień wcześniej był ledwie dwunasty w mistrzostwach Ekstraligi. Zgromadził w Poznaniu 15 punktów w 6 startach, a 8 punktów zebranych przez Duńczyka Mikkela Michelsena dało lubelskiemu teamowi dorobek 23 pkt wystarczający do złotego medalu bez barażowego wyścigu.
Baraż o srebro i brąz MP par stoczyły natomiast Fogo Unia z GKM Grudziądz. Piotr Pawlicki z Leszna pokonał brata, Przemysława Pawlickiego jadącego w barwach Grudziądza.