Między 16 a 18 marca na słynnym torze Monza pod Mediolanem miały się odbyć jazdy testowe aut DTM przed startującym miesiąc później sezonem. Nic z tego nie będzie, a przynajmniej nie we Włoszech. Organizator, firma ITR, ogłosił właśnie, że przenosi je do Niemiec na tor Hockenheim. Stało się tak w obawie przed rozprzestrzeniającym się koronawirusem, a ponieważ Lombardia, czyli region Włoch ze stolicą w Mediolanie, została zaatakowana jako jedna z pierwszych i jest głównym ogniskiem wirusa, takiej decyzji w praktyce należało się spodziewać.
W planach Kubicy zmieni się więc miejsce rozgrywania testów – pierwszych dla Polaka w DTM. Przypomnijmy, że Robert pojedzie w tej rywalizacji samochodem BMW M4 DTM w barwach sponsorowanego przez Orlen zespołu ART Grand Prix. Termin testów w Niemczech określono na 16–19 marca 2020. Kubica będzie się musiał nieźle sprężać, bo jeszcze w poprzedzający weekend weźmie udział – jako kierowca rezerwowy – w inauguracji sezonu F1 w Australii w ekipie Alfa Romeo Racing Orlen.