Rzecznik rodziny potwierdził agencji Reuters, że został wydany wyrok w procesie przeciwko grupie medialnej Funke, wydawcy pisma „Die Aktuelle”. Przypomnijmy co zaszło: w kwietniu 2023 r. „Die Aktuelle” zamieścił sensacyjną okładkę z nagłówkiem „Michael Schumacher, pierwszy wywiad”. Po czym okazało się, że „rozmową” były... cytaty wygenerowane przez sztuczną inteligencję. Wydawnictwo zareagowało natychmiast. Redaktor naczelna Anne Hoffmann, która szefowała magazynowi od 2009 roku została po kilku dniach zwolniona.
Niesmaczny i wprowadzający w błąd artykuł
„Ten niesmaczny i wprowadzający w błąd artykuł nigdy nie powinien się ukazać. W żaden sposób nie spełnia standardów dziennikarstwa, jakich oczekujemy my – i nasi czytelnicy” – powiedziała wówczas Bianca Pohlmann, dyrektor zarządzająca grupy medialnej Funke. „W związku z publikacją tego artykułu zostaną wyciągnięte natychmiastowe konsekwencje personalne” – zapowiedziała i tak się właśnie stało.
„Mogę z pomocą mojego zespołu stać samodzielnie, a nawet powoli przejść kilka kroków” – można było przeczytać. „Moja żona i moje dzieci były dla mnie błogosławieństwem i bez nich nie dałbym rady. Oczywiście byli zmartwieni, gdy to wszystko się stało. Wspierają mnie i stoją mocno po mojej stronie” – brzmiały „cytaty” z Schumachera.
Nie żyje były zawodnik Włókniarza Częstochowa. Miał tylko 33 lata, trudno pogodzić się z tą tragedią
Schumi jest izolowany i chroniony przez rodzinę
55-letni Schumacher nie był widziany publicznie od czasu, gdy w grudniu 2013 r. doznał poważnych obrażeń mózgu w wypadku na nartach. Zapadł w śpiączkę i we wrześniu 2014 r. wrócił do domu, ale jego stan zdrowia utrzymywany jest w tajemnicy przez rodzinę. Ze szczątkowych informacji podawanych przez znajomych, mających dostęp do słynnego kierowcy, wynika, że Schumi pozostaje w stanie uniemożliwiającym samodzielne funkcjonowanie.
Rodzina Schumachera reaguje na skandaliczny artykuł
W filmie dokumentalnym Netfliksa z 2021 roku żona Schumachera Corinna powiedziała: – Mieszkamy razem w domu. Prowadzimy terapię. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby Michaelowi było lepiej i aby czuł się komfortowo, i po prostu aby poczuł naszą rodzinę, naszą więź. Staramy się żyć jako rodzina, tak jak lubił to Michael i nadal to robi. I żyjemy dalej. „To, co prywatne pozostaje prywatne”, jak zawsze powtarzał. To dla mnie bardzo ważne, aby mógł nadal cieszyć się życiem prywatnym tak bardzo, jak to możliwe. Michael zawsze nas chronił, a teraz my chronimy Michaela – powiedziała żona Michaela Schumachera.