Konferencja poprzedza walkę zawodników, która odbędzie się już w sobotę 3 sierpnia w Mohegan Sun Casino w Connecticut.
Polski pięściarz był rozluźniony i chętnie odpowiadał na pytania dziennikarzy, był też bardzo zadowolony, że wraca na ring po tak długiej przerwie. Ostatnią walkę stoczył przecież w grudniu ze Steve'em Cunninghamem.
- Choć lata lecą, mam więcej energii niż kiedykolwiek. Cieszę, się, że znów wejdę do ringu. Nie myślę na razie o emeryturze, będę tak długo walczył, dopóki Pan Bóg mi nie da znaku, że muszę odejść - zapowiedział polski pięściarz.
Na konferencji padło pytanie, czy to jego styczniowy wypadek samochodowy był przyczyną dłuższej nieobecności w ringu. Adamek nie unikał odpowiedzi.
- Nie myślę o tym, co się stało w styczniu, ani o tym, co się wydarzyło dwa dni temu. Koncentruję się na dniu dzisiejszym i nie oglądam się za siebie.