"Super Express": - Adamek trenuje ciężko przed walką, ale to ty strasznie chudniesz. O co tu chodzi?
Roger Bloodworth: - Faktycznie, dziwne (śmiech). Od grudnia schudłem już ponad 15 kg i czuję się z tym bardzo dobrze. W czasie tego obozu treningowego stołuję się u Tomka i muszę przyznać, że jego żona Dorota wspaniale gotuje. Trudno się oprzeć jej jedzeniu, muszę ostro pracować nad sobą, by znowu nie przytyć. A Tomek? On nie musi się odchudzać, waży obecnie około 98 kg. To optymalna masa, jest w formie i nie traci szybkości.
- Zazwyczaj mężczyźni zaczynają dbać o sylwetkę dla kobiet. Czyżbyś miał jakąś na oku?
- Zawsze jakąś mam (śmiech). Ale w moim wieku ganianie za kobietami jest ciężkie. Tracę tak dużo energii, by dobiec do takiej pani, że potem już na nic innego mi nie starczy sił. W moim wieku najlepszym wabikiem byłaby czarna karta kredytowa bez limitu.
- Adamek tak słabo płaci, że nie stać cię na taką?
- Płaci dobrze, ale na taką kartę muszę jeszcze trochę popracować.
- Wróćmy do sobotniej walki Adamka. Jakim przeciwnikiem jest Guinn?
- Lepszym i bardziej doświadczonym niż Tony Grano, z którym Tomek miał walczyć. Na pewno będzie to trudna walka dla Tomka, musi być bardzo czujny. Guinn jest twardy, ani razu w całej karierze nie leżał na deskach, ma mocną szczękę i silny cios.
- Adamek sparował z Guinnem, więc niektórzy mówią, że ta walka będzie jak kolejny sparing.
- Tak mówią ci, którzy nigdy nie walczyli. W czasie sparingu nie walczysz, by uszkodzić przeciwnika, bo jak przesadzisz, to możesz nie dostać pensji. Często trzeba powstrzymywać zawodników, by nie walczyli za ostro. Walka to inna historia, tu już jest wojna. Owszem, Guinn zna doskonale Tomka, bo trenował z nim, ale Tomek też zna świetnie Guinna. W boksie często się zdarzało, że sparingpartnerzy wychodzili do ringu i walczyli o mistrzostwo świata, na przykład Larry Holmes i Muhammad Ali, których walka była prawdziwą wojną.
- W jakiej formie jest Tomasz?
- W znakomitej. Po tej dłuższej przerwie od boksu nabrał świeżości.
Nie przegap
Walka Adamek - Guinn
Godz 5.00 w nocy z soboty na niedzielę - Polsat, Polsat Sport