To będzie prawdziwa gratka dla wszystkich kibiców boksu w Polsce. Już 25 maja przyszłego roku w ringu pojawią się najbardziej rozpoznawalne postacie tego pięknego sportu nad Wisłą. Wydarzenie "Boxing Night 14: Narodowa Gala Boksu" uświetnione zostanie przez Mariusza Wacha, Rafała Jackiewicza czy Ewę Piątkowską. Wystąpi także gwiazda polskiej estrady - Edyta Górniak. Ona oczywiście walczyć nie będzie, ale zaśpiewa dla kibiców.
Co ciekawe, między linami znajdą się także Riddick Bowe i Andrzej Gołota. Mistrzowie pięściarstwa z przeszłości powspominają dwie pamiętne walki z 1996 roku. Fanów elektryzuje za to pojedynek Marcina Najmana z Arturem Binkowskim. Ich stosunki od dłuższego czasu pozostają napięte i wreszcie dojdzie do pojedynku, w którym okaże się kto prezentuje wyższe umiejętności sportowe.
Na specjalnej konferencji prasowej Binkowski nie owijał w bawełnę. - Ja ciebie zniszczę - krzyczał w kierunku Najmana. "Art" po chwili jednak ochłonął i pokazał klasę. - Jestem tutaj dzięki niemu - przyznał, wskazując palcem na Najmana. - Tu nie chodzi o hajs, następną wycieczkę do Polski, tylko o to, żeby być tutaj z wami - dodał Artur Binkowski.
Zobacz też: Jasnowidz wspiera Andrzeja Gołotę i Marcina Najmana. Treningi nad morzem [ZDJĘCIA]