Artur Szpilka ćwiczy mięśnie w ringu i szare komórki przy szachownicy

2011-10-12 15:23

Artur Szpilka (22 l.) w sobotę w Katowicach stoczy pojedynek z Amerykaninem Owenem Beckem. Nadzieja polskiego boksu trenuje przed tą walką nie tylko w ringu, ale także... przy szachownicy, grając z trenerami. - Dzięki szachom jestem lepszym bokserem - zapewnia Szpilka.

Artur Szpilka w kwietniu opuścił więzienie po 18 miesiącach odsiadki za udział w ustawce kibiców. Za kratami nie próżnował: poza typowym treningiem bokserskim rozwijał się także intelektualnie.

- W więzieniu przeczytałem pierwszą książkę w życiu oraz wiele kolejnych. Uczyłem się także angielskiego oraz pasjami grałem w szachy - wspomina Szpilka, który po wyjściu na wolność do szachownicy siada niemal codziennie, pojedynkując się głównie z trenerami. - Szachy to świetna gra. Trzeba myśleć, planować, a kiedy pojawi się okazja - atakować! Dokładnie tak samo, jak w boksie. W sobotę czeka mnie trudna walka, ale zakończenie będzie takie samo, jak zwykle: szach, mat i nokaut!

Rywalem Szpilki będzie Owen Beck (35 l.), były pretendent do tytułu mistrza świata (w 2006 roku przegrał w 3. rundzie z Nikołajem Wałujewem). - To doświadczony, silny i niebezpieczny zawodnik, najtrudniejszy rywal w mojej karierze - ocenia Polak. - Ale ja jestem w świetnej formie, chyba najlepszej w życiu. Jestem silny, szybki i zdecydowany. Na pewno w sobotę będzie mat, czyli nokaut!

W walce wieczoru w Katowicach Damian Jonak (28 l.) zmierzy się z Aleksem Bunemą (36 l.), stawką będzie pas WBC Baltic.

Nie przegap

Szpilka - Beck, Jonak - Bunema, sobota 20.00 - Polsat Sport, 22.25 - Polsat

Najnowsze