Artur Szpilka ma nowego pupila. Jego pies wabi się... Cycu!

2014-03-20 11:31

Jest z nami dopiero od stycznia, a mamy wrażenie, jak byśmy mieli go całe życie. Jest niesamowity, bardzo się z nim związałem - mówi "Super Expressowi" Artur Szpilka (25 l., 16-1, 12 k.o.), który od niedawna jest właścicielem pięknego miniaturowego bulteriera. Nowy pupil pięściarza z Wieliczki wabi się Cycu.

- To ja wymyśliłem imię - chwali się Szpilka. - Jest krótkie i chwytliwe. Zresztą mojej dziewczynie Kamili również bardzo się podoba - uśmiecha się.

Zobacz również: Felix Trinidad pobiłby Mayweathera i Pacquiao?

Cycu to 4,5-miesięczny pies i waży ok. 10 kg (maksymalna waga dla tej rasy to ok. 20 kg). Jest rasowy, z rodowodem i kosztował pięściarza 5 tysięcy złotych. - Nie żałuję tego wydatku. Cycu sprawia nam wiele radości, uwielbiam z nim spacerować - mówi "Szpila", który swego czasu chciał kupić... małpę. - Poważnie to rozważałem. Oglądaliśmy z Kamilą kilka małp, ale kiedy zobaczyliśmy, jak rozrabiają, zrezygnowaliśmy z tego pomysłu.

Szpilka kolejną walkę stoczy w czerwcu w Rzeszowie i będzie to jego pierwszy pojedynek od styczniowej porażki z Bryantem Jenningsem (przegrał przez t.k.o. w 5. rundzie).

Bokser już nie rozpamiętuje niepowodzenia i chce jak najszybciej wrócić do walk z poważnymi rywalami. Choćby z Tomaszem Adamkiem (37 l.), który przegrał ostatnio z Wiaczesławem Głazkowem. - Taki pojedynek dobrze by się sprzedał, bo byłoby duże zainteresowanie wśród kibiców. Bardzo chciałbym się z nim zmierzyć, ale wszystko zależy od niego - mówi "Szpila".

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze