- Zawsze nastawiam się na trzy rundy, ponieważ nie chcę się rozczarować. Szczerze mówiąc, Bahari postawił mi jednak nadspodziewanie trudne warunki - powiedział Borys Mańkowski. Polakowi trzeba przyznać rację, że Norweg zasłużył na ogromny szacunek.
KSW 31: Materla, Pudzianowski, Bedorf. Pierwszy trailer hitowej gali! [WIDEO]
O walce Bahari dowiedział się tuż przed nią. Początkowo z "Diabłem Tasmańskim" miał zmierzyć się Michaił Tsarev. Rosjanin w ostatniej chwili się rozchorował i nie był w stanie stanąć w szranki z mistrzem KSW. - Wiedziałem na co stać mojego przeciwnika. Niczym mnie nie zaskoczył, doskonale zdawałem sobie sprawę co będzie robił w ringu. Jeśli już, to nie jestem zadowolony ze swojej postawy - dodał krytycznie Mańkowski.
Kolejna gala KSW odbędzie się 23 maja w trójmiejskiej Ergo Arenie. W gali KSW 31 udział wezmą m.in. Michał Materla, Mariusz Pudzianowski i Karol Bedorf.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail