Świat boksu z wielką niecierpliwością czeka na zatwierdzenie pojedynku dwóch mistrzów świata w wadze ciężkiej. W posiadaniu Joshuy są dwa pasy, federacji IBF i WBO. Brytyjczyk ma na swoim koncie 21 stoczonych walk, z której nie przegrał ani jednej. Znacznie bardziej okazale przedstawia się bilans Wildera, który jest w posiadaniu pasa WBC, a na ringu jest niepokonany od 40. pojedynków, a więc od początku zawodowej kariery.
Sama historia walk obu pięściarzy powoduje, że ich walka budziłaby niesamowite emocje. A jeśli dołoży się do tego trzy pasy, które staną się własnością jednego z nich, to "walka stulecia" będzie tu idealnym terminem. Do zakontraktowania tego pojedynku jest coraz bliżej. Obóz Amerykanina, a nawet sam Wilder wystosował propozycję, która opiewa na 50 milionów dolarów.
Gdyby Joshua zdecydował się na podpisanie kontraktu na walkę dostałby dodatkowo 50 procent zysku z całego przedsięwzięcia, które miałoby się odbyć pod koniec tego roku. Miejsce rywalizacji wskazałyby osoby z obozu Wildera. Eddie Hearn, menedżer Joshuy, nie jest do końca przekonany co do słów Amerykanina i powiedział, że brzmi to bardziej jak zagrywka marketingowa, ale są jak najbardziej zainteresowani rozpoczęciem rozmów.
Zobacz również: Youri Kalenga chciał odwołać walkę z Mateuszem Masternakiem. Teraz żąda rewanżu
Wyniki, statystyki i tabele na żywo -> Sprawdź tutaj na kogo stawiać
Aż 16 dyscyplin!