Wydrza: Chcieli poćwiczyć boks. Dltego pobili pieszego i grozili rowerzyście

i

Autor: pixabay

Dramat na zawodach w Polsce. Pięściarz padł po nokaucie, trafił do szpitala w okropnym stanie

2021-04-17 8:20

W Kielcach trwają młodzieżowe mistrzostwa świata w boksie. Szczęścia próbują pięściarze z róznych zakątków globu. Niestety jednak piątkowe zawody zakończyły się absolutnym dramatem. Jeden z przybyszów z Jordanii, Rashed Al Swaisat, został znokautowany tak mocno, że od razu trafił do szpitala w bardzo ciężkim stanie. Lekarze rozpoczęli walkę o jego życie.

Pandemia koronawirusa sprawia, że różne zawody są regularnie odwoływane. W najlepszym przypadku rozgrywane są bez udziału publiczności. Tym drugim tropem postąpiono przy okazji młodzieżowych mistrzostw świata w boksie. Zawody te trwają w Kielcach. Najlepsi adepci pięściarstwa z całego świata zjechali do stolicy województwa świętokrzyskiego, aby spróbować swoich sił na tle silnych rywali i ocenić, w jakim miejscu znajdują się na początku swojej przygody z boksem.

Poznaj historię WYPADKU Andrzeja Gołoty!

Niestety jednak, jak to czasem bywa w sportach walki, nie wszystko przebiegło spokojnie. Podczas piątkowych pojedynków doszło do dramatycznego wydarzenia z udziałem reprezentanta Jordanii, Rasheda Al Swaisata. Azjata został tak mocno znokautowany przez swojego przeciwnika, że bezwładnie upadł na ziemię i stało się jasne, że do akcji muszą wkroczyć lekarze. Pięściarz został natychmiastowo przetransportowany do szpitala będąc w bardzo ciężkim stanie. Tam rozpoczęła się walka o jego życie.

Stwierdzony krwiak bez wątpienia nie należy do przelewek. Teraz najważniejsze, aby pięściarz potrafił uporać się z największym zagrożeniem, by następnie już spokojnie, krok po kroku, odzyskiwać pełnię zdrowia. Sporty walki nie po raz pierwszy pokazały, że choć niosą ze sobą mnóstwo pozytywnych aspektów i są niezwykle efektowne, to z pewnością należą także do bardzo ryzykownych i zawsze trzeba mieć to na uwadze. A już zwłaszcza, gdy mówimy o tak młodych zawodnikach.

DON KASJO: Przed walką z Normanem NĘKA MNIE POLICJA | Andrzej Kostyra
Najnowsze