W czwartek 4 maja Robert Lewandowski pochwalił się w sieci zdjęciem z niedługo wcześniej narodzoną córeczką Klarą. Informacja o porodzie jego żony Anny natychmiast obiegła media, a wśród kibiców zapanowało prawdziwe szaleństwo. Fani kapitana reprezentacji Polski masowo przesyłali gratulacje świeżo upieczonym rodzicom, a temat "najważniejszego dziecka w Polsce" był przez kilka dni na czołówkach gazet czy portali w naszym kraju.
I okazało się, że malutka Klara doczekała się nawet swojego... konta na Instagramie! Nie założyli go co prawda rodzice, a fan lub fanka, i to na kilka tygodni przed narodzinami. Niemniej w sieci widnieje już profil o nazwie "Klara Lewandowska", co dla wielu kibiców było mocno szokujące, a wręcz niesmaczne.
Okazuje się jednak, że to nie jest odosobniony przypadek. W piątkowy wieczór na świat przyszedł synek słynnego wojownika MMA i mistrza świata wagi lekkiej - Conora McGregora. Choć ma zaledwie kilka dni, to też doczekał się konta w mediach społecznościowych. I to oficjalnego! A w tym przypadku założyli je sami rodzice. Opis profilu na Instagramie głosi: "Konto prowadzone przez moich rodziców - Conora McGregora i Dee Devlin". Choć nie pojawiło się na nim jeszcze żadne miejsce, to obserwuje go już ponad 50 tysięcy internautów.
A waszym zdaniem zakładanie dzieciom kont w social mediach jest normalną sprawą, czy raczej przegięciem?
Dee and Junior are doing great everyone! Thank you for all the kind words, I am one proud and blessed Daddy
Post udostępniony przez Conor McGregor Official (@thenotoriousmma) 7 Maj, 2017 o 3:27 PDT
We can land the left paw from anywhere. Who wants it.
Post udostępniony przez Conor McGregor Official (@thenotoriousmma) 7 Maj, 2017 o 9:44 PDT