Fiodor Czerkaszyn otworzył sobie drzwi do wielkiej kariery! Po wygranej na gali SHOWTIME mówi się o nim wiele! Zachwytom nie było końca. Pięściarz pochodzący z Ukrainy, a utożsamiający się także z Polską był gościem najnowszego odcinka vloga Andrzeja Kostyry. Nie zabrakło tematów sportu, planów i celów na karierę, a także… wojny na Ukrainie. Czerkaszyn nie ukrywa, że sytuacja wciąż nie jest kolorowa.
Czerkaszyn o wojnie: W domu babci wyleciały szyby!
Czerkaszyn nie ukrywa, że sytuacja w Charkowie wciąż jest napięta. - Rodzice mieszkają w domu 30 kilometrów pod Charkowem. Jest tam w miarę bezpiecznie, ale jak to jest… Dzisiaj jest bezpiecznie, a jutro wyłączają prąd, pojutrze słyszą bombardowanie… W mieszkaniu mojej babci wyleciały szyby. W innym też zostały uszkodzone - przyznał.
Jego zdaniem ludzie na Ukrainie powoli przyzwyczajają się do wojny i uspokajają tych, którzy nie przebywają akurat w ojczyźnie.
- W Charkowie jest niebezpiecznie. Bombardują, wyłączają prąd… Jest przykro! Codziennie kontaktuję się z rodzicami i przyjaciółmi. Ci ludzie sprawiają wrażenie, jakby się przyzwyczaili. Dla nas to jest szok. Jesteśmy w strachu. Dzwonimy, jak czytamy jakieś wiadomości. A ci ludzie są przyzwyczajeni i uspokajają nas. Bardzo to przeżyłem, ale czuję, że rodzice dają sobie z tym radę – mówi Czerkaszyn.
Koncert Fiodora Czerkaszyna w USA! Ta walka może mu otworzyć drzwi do wielkich pojedynków
Oglądaj całą rozmowę Andrzeja Kostyry z Fiodorem Czerkaszynem w materiale wideo.