Floyd Mayweather Jr. bardzo często obnosi się ze swoim bogactwem. Do historii przeszły już zdjęcia, na których niepokonany na zawodowych ringach pięściarz wręcz kąpie się w dolarach. Tym razem postanowił zaszaleć na zakupach u jubilera. Kupił sobie diamentową bransoletkę za 2,5 miliona dolarów, 30-karatowy sygnet za 2,3 miliona dolarów oraz złoty naszyjnik i trzy zegarki o łącznej wartości 500 tysięcy dolarów. Łącznie "Money" wydał więc 5,2 milionów, co w przeliczeniu daje niemal 20 milionów złotych!
My z ciekawości postanowiliśmy przeliczyć wydatek Mayweathera na inne sfery życia. Postawiliśmy na uwielbiane w naszym kraju samochody Volkswagen Passat. Za salonowy egzemplarz takiego auta, według oficjalnej strony marki, trzeba zapłacić niemal 103 tysiące złotych w wersji Limousine. Oznacza to, że wydając tyle, co na biżuterię, Mayweather mógłby kupić sobie spokojnie prawie 200 takich Passatów!
Bywało jednak, że Floyd Mayweather Jr. wydawał już na zakupy zdecydowanie więcej. Wystarczy przypomnieć sytuację sprzed kilku miesięcy, gdy kupił sobie zegarek z 239 diamentami. Wówczas za to cacko zapłacił 18 milionów dolarów. Z okazji urodzin zdecydował się na zakup trzeciego prywatnego odrzutowca. "Forbes" majątek "Pięknisia" wycenił na 285 milionów dolarów.
Mayweather od jakiegoś czasu jest na sportowej emeryturze. Co jakiś czas podejmuje jednak wyzwania, za które inkasuje olbrzymie pieniądze. W sierpniu 2017 roku Amerykanin pokonał Conora McGregora. Do ringu ma wejść także 31 grudnia na gali RIZIN 14, by stanąć w szranki z Tenshinem Nasukawą.
