Floyd Mayweather stracił cierpliwość: Mogę się w ogóle cieszyć ze zwycięstwa? [WIDEO]

- Wciąż to samo. Pozwolicie mi się chociaż przez chwilę cieszyć ze swojego zwycięstwa? Ciężko pracuję, robię wszystko dla mojej rodziny, realizuję swój amerykański sen, ale wam wciąż się coś nie podoba. Chcę w poniedziałek znowu przeczytać wasze historie - stwierdził obrażony bokser na konferencji prasowej. Trudno mu się dziwić jego irytacji. Wygrywa wszystko od początku kariery i wciąż musi odpowiadać na kolejne prowokacyjne pytania.

Dariusz Michalczewski: To była jubilerska robota [WIDEO]

"Money" poszedł nawet dalej. Stwierdził, że w poniedziałek odda wszystkie pasy mistrzowskie. Jego pożegnalny pojedynek - we wrześniu - ma się już odbywać bez stawki. Tylko kto wyjdzie z nim do ringu? Amir Khan, brytyjski mistrz olimpijski z Aten? A może rewanż z Pacquiao.

Bądźmy realistami. Cokolwiek wymyśli sobie Mayweather, jego ostateczna decyzja związana będzie z pieniędzmi. Dadzą dużo, to 38-latek zrezygnuje nawet z zakończenia kariery.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail