Gołota vs Saleta

i

Autor: Cyfrowy Polsat Gołota vs Saleta

GOŁOTA vs. SALETA. Przemysław Saleta: Jeszcze czuję ciosy Gołoty - WIDEO WYWIAD

2013-02-26 10:57

Po sensacyjnym zwycięstwie nad Andrzejem Gołotą (45 l.), Przemysław Saleta (45 l.) znów stał się narodowym bohaterem kibiców. W nawale obowiązków znalazł jednak czas i odwiedził naszą redakcję.

"Super Express": - Jak samopoczucie po wydarzeniu, do którego tak długo trzeba było się przygotowywać?

Przemysław Saleta: - Bardzo dobre, choć nie ukrywam, że parę części ciała mnie boli.

- Oglądałeś już walkę na spokojnie?

- Tak. W telewizji widać, że każdy mógł wygrać. A w ringu po trzeciej rundzie miałem wrażenie, że kontroluję walkę. Byłem przygotowany na 10 rund wojny i byłem pewien, że przyjdzie moment, kiedy Andrzeja przełamię.

- Jak się czuje człowiek, który zakończył karierę wielkiego Andrzeja Gołoty?

- Nie chciałbym komentować tego, czy Gołota powinien zakończyć karierę. To jego decyzja. Boks kosztował Andrzeja więcej zdrowia niż mnie. W 2013 roku "materiał wyjściowy" był lepszy u mnie.

- Gdzie wybierasz się teraz na wakacje?

- Teraz będę... pracował, bo przez najbliższe dwa tygodnie muszę nadrobić zaległości, których się narobiło w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Muszę zrobić też USG, bo na początku 6. rundy uszkodziłem prawy bark. Na wakacje polecę pod koniec marca lub na początku kwietnia.

- Czujesz jeszcze ciosy Gołoty?

- Czuję, ale niedużo przyjąłem ciosów "na sztywny kark". Było sporo obcierek, uderzeń zamortyzowanych unikiem czy ruchem głowy, więc nie bardzo je odczuwałem. Dziś boli mnie bark, łokcie, szczęka od przyjętych ciosów i mam podbite oko. Taki jest bilans zdrowotny.

- Jak chciałbyś, by zapamiętali cię kibice?

- Często się mówi, że pięściarz jest tyle wart, ile jego ostatnia walka. Dlatego mam nadzieję, że serce, wola walki i tempo walki, które pokazaliśmy z Gołotą, pozostanie w pamięci kibiców.

- Boli cię trochę, że ludzie mówią, że bardziej przegrał Gołota, niż wygrał Saleta?

- Ludzie mówią różne rzeczy, nigdy nie było na świecie kogoś, kto uszczęśliwił wszystkich. Najważniejsze to uszczęśliwiać siebie i swoich bliskich, a ja to zrobiłem.

Najnowsze