Kiedy obóz Amerykanina wezwał "Pacmana" do poddania się testom antydopingowym, zaczęła się awantura grożąca nawet zerwaniem pojedynku. Filipińczyk nie chciał przystać na losowe kontrole, chociaż zapewnia, że jest i zawsze był czysty od koksu.
>>> Profesjonalnie o boksie: walki, relacje, analizy - redaktor Andrzej Kostyra zaprasza
W tej sytuacji organizatorzy walki ze Stanowej Komisji Sportu w Nevadzie nakazali obu bokserom natychmiastowe poddanie się testom antydopingowym. Pacquiao i Mayweather mają się do środy stawić w akredytowanych przez Światową Agencję Antydopingową laboratoriach w USA i na Filipinach.
- Nie wiem, czy to ułatwi przeprowadzenie walki, ale skoro mamy spór o testy, to po prostu je zróbmy - stwierdził Keith Kizer, dyrektor Komisji.