Anthony Joshua w kwietniu tego roku zmierzył się z Jermainem Franklinem Jr. Były mistrz świata pokonał Amerykanina na punkty i zdecydował, że błyskawicznie wraca do treningów i nie zwlekał z poszukiwaniem rywala. Joshua pierwotnie miał stoczyć drugą walkę z Dilianem Whytem, jednak jego rodak wpadł na dopingu i pojedynek nie mógł dojść do skutku.
Na zastępstwo nie trzeba było długo czekać. Kilka godzin po informacji, że Whyte został zawieszony, ogłoszono, że rywalem Joshuy będzie Robert Helenius. Reprezentant Finlandii polskim kibicom boksu jest doskonale znany, bo w przeszłości dwukrotnie pokonał Adama Kownackiego. Teraz stanie przed dużym wyzwaniem, bo w sobotnim starciu w Londynie zdecydowanym faworytem będzie Joshua.