Ward do tej pory pokonał w turnieju Mikkela Kesslera i Allana Greena. "Król Artur" wygrał z Jermainem Taylorem, ale przegrał z Carlem Frochem i Andre Dirrelem. Niemiec z ormiańskim paszportem liczy jednak, że pomoże mu doping fanów.
Przeczytaj koniecznie: Boks: Adamek kończy współpracę z Main Events
- W Los Angeles mieszka mnóstwo moich wiernych kibiców z Armenii, którzy dadzą mi motywację. Ward to dobry techniczny zawodnik, ale to nie będzie miało w ringu znaczenia. Jestem tu po to, by go zniszczyć - zapowiada Abraham.
Nie przegap!
Walka Abraham - Ward, sobota, 3.00, Polsat Sport Extra