Krzysztof Głowacki nagrodę za najlepszą walkę roku otrzymał podczas dwudziestej ósmej konwencji WBO w Orlando. Sierpniowe starcie z Marco Huckiem stało się jednym z głównych wydarzeń sportowych nad Wisłą. Polak dość niespodziewanie znokautował Niemca i zgarnął mistrzowski pas. Na świeżo upieczonego czempiona czekała w ojczyźnie feta i niezwykle ciepłe przyjęcie. Pięściarz z Wałcza zaimponował nie tylko rodakom, lecz także kibicom boksu na całym świecie.
Krzysztof Głowacki wyróżniony za walkę z Marco Huckiem
Zwycięstwo Głowackiego odbiło się szerokim echem. Przed starciem w ciemno typowano wygraną Hucka. Zastanawiano się w zasadzie tylko, w której rundzie nasz rodak posłany zostanie na deski. Tymczasem on zaskoczył wszystkich i w 11. odsłonie pojedynku znokautował Niemca, który nie wiedział co się dzieje.
Pierwsza obrona mistrzowskiego pasa Głowackiego czeka na początku 2016 roku. Starcie odbędzie się w Stanach Zjednoczonych. Polacy mają nadzieję, że mistrz pozostanie niepokonany i po raz dwudziesty szósty opuści ring jako zwycięzca.