W Internecie dyskusja na temat sędziowskiego werdyktu po walce Jeffa Horna z Mannym Pacquiao trwa od kilku dobrych godzin. Przeważają opinie, mówiące o skandalu i ustawieniu werdyktu sędziowskiego. Australijczyk wygrał bowiem jednogłośnie na punkty, ale statystyki ringowe pokazują wynik całkiem odmienny. Filipińczyk zadał mniej ciosów, a mimo to aż dwa razy częściej trafiał swojego przeciwnika!
- "To nie była walka, którą ja widziałem. Coś złego dzieje się z boksem. Horn był aktywny, ale trudno mi dostrzec jakikolwiek fragment walki, który był na jego korzyść" - napisał na Twitterze legendarny Lennox Lewis. To jeden z łagodniejszych wpisów. Teddy Atlas, dawny trener największych pięściarzy, dzisiaj komentator, poszedł zdecydowanie dalej: - "To skorumpowany sport. Byłem w nim przez 45 lat. Przepraszam".
Oburzonych znaleźć można wszędzie. Samuel L. Jackson, aktor. Robert Flores, dziennikarz. Wreszcie Deion Sanders, były futbolista: - "Boks to nie sport. To przekręt".
Korupcja, układy, kontrowersje. Czy w boksie od talentu ważniejsze są układy?