- Jestem odpowiednio zmotywowany i wiem, że wygram. Chcę go zepchnąć do obrony, zadawać więcej ciosów w tułów. Ale nie będę na siłę szukał nokautu, ryzykował. Muszę uważać na jego lewą rękę, bo ma mocną - analizuje przed walką.
Dowiedz się więcej: Master pozyskał nowego sponsora, odpłynie jachtem?
W Moskwie wspierać będzie Masternaka jego małżonka Daria (25 l.), która również trenowała boks i była niepokonana (11 zwycięstw i remis). Pochodzi z Ukrainy, ma także rosyjskie korzenie i... polskie. - Daria zawsze kibicuje moim przeciwnikom, aby mnie... bardziej zmotywować do zwycięstwa. Kiedy dowiedziała się, że walczę z Rosjaninem, od razu krzyknęła, że będzie trzymać za niego kciuki - opowiada ze śmiechem "Master".
O tym się mówi: Kliczko vs Powietkin. Transmisja live w tv Polsat Sport i online w iplaTV (plus Masternak vs Drozd)
We wrześniu ubiegłego roku przyszedł na świat ich syn Mikołaj. Daria jest już w kolejnej ciąży i w przyszłym roku urodzi się ich drugie dziecko. - Rodzina jest dla mnie najważniejsza - podkreśla na każdym kroku wrocławianin.
Masternak wierzy w zwycięstwo i zdradza, że chciałby stoczyć jeszcze jedną walkę w tym roku.
- Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w niedzielę wrócę do Polski z pasem czempiona i pomysłami na kolejną walkę. Chciałbym zawalczyć jeszcze w grudniu, by mieć później z czego płacić podatki - mówi.
Nie przegap!
Masternak - Drozd
Kliczko - Powietkin
Polsat Sport, sobota, 18.00