Michael Buffer: Przygotujcie się na grzmoty! WYWIAD

2011-09-16 5:10

Tylko zapowiada zawodowe walki w boksie, a jest słynniejszy od najsłynniejszych czempionów, których wywołuje do ringu. Michael Buffer (65 l.) stał się legendą dzięki okrzykowi "Let's Get Ready to Rumble!" (Przygotujcie się na grzmoty).

Takim okrzykiem zapowiedział Buffer także walkę we Wrocławiu pomiędzy Witalijem Kliczką i Tomaszem Adamkiem. Niestety, nie taką, jak oczekiwaliśmy, bo "grzmoty" były tylko z jednej strony.

Przed tym pojedynkiem, po próbie generalnej, była okazja, aby kilka minut porozmawiać z najsłynniejszym ze sportowych announcerów (zapowiadaczy), którego kariera w ubiegłym roku stanęła pod wielkim znakiem zapytania. Lekarze odkryli bowiem u Buffera raka krtani, dwa złośliwe guzy. Na szczęście operacja przeprowadzona przez doktora Dale'a Rice się udała.

- Michael, cieszę się, że jesteś zdrowy. Jak słyszę, z twoim głosem wszystko w porządku...

Michael Buffer: - Na szczęście tak, moja karta zdrowia jest zupełnie czysta, choć rzeczywiście nie wyglądało to dobrze, bałem się, że to koniec mojej kariery.

Patrz też: Tomasz Adamek: Rany po Kliczce szybko się goją

- Miałeś chociaż ten swój słynny głos ubezpieczony?

- Nie. Przed laty miałem polisę ubezpieczeniową na głos u Lloyda, ale zlikwidowałem ją, bo była dosyć droga, a życie toczyło się szybko.

- Jak to było z "Let's Get Ready to Rumble"? Kiedyś komentowałem walkę, którą zapowiadał baaaardzo młody Michael Buffer i nie krzyczałeś, żeby przygotować się na grzmoty.

- To prawda, eksperymentowałem, zapowiadałem "Fasten your seat belts" (Zapinajcie pasy), wymyślałem inne zdania. Aż w końcu wymyśliłem "Let's Get Ready to Rumble".

- "Rumble in the Jungle" to był slogan reklamowy walki Alego z Foremanem w Kinszasie. To była twoja inspiracja?

- Tak. Ali mówił: "I'm so pretty. I'm ready to rumble" (Jestem piękny, jestem gotowy na grzmoty). Sparafrazowałem to na "Let's Get Ready to Rumble".

- I opatentowałeś ten slogan.

- Tak.

- Ciągniesz do sądu tych, którzy naruszają twoje prawa patentowe?

- Oczywiście, zajmują się tym prawnicy. Mieli dużo roboty, kilkaset pozwów.

- Czym się zajmowałeś, zanim odkryłeś tę żyłę złota, która podobno przyniosła ci w sumie około 400 milionów dolarów.

- Byłem modelem.

- Jak ci się podoba w Polsce?

- Bardzo. Wrocław jest piękny, stadion imponujący, muszę jeszcze kiedyś wrócić do Polski. Mam taki plan.

- Na jaką walkę?

- Nie na walkę, ale na EURO 2012. To będzie na pewno świetna impreza. Chciałbym na niej być. Nawet jako kibic. Interesuję się nie tylko boksem.

- To do zobaczenia. Dzięki za rozmowę.

PS Tuż przed walką Kliczko - Adamek, gdy byłem już na stanowisku komentatorskim Polsatu Cyfrowego, Buffer podszedł, stuknął się ze mną swą prawą pięścią i stwierdził: "Nie wiem, kto wygra, ale na pewno walka będzie ekscytująca". Niestety, było inaczej.

Ile zarobił słynny anonser

Nie wypadało mi pytać, ile Michael Buffer bierze za jeden występ i słynne "Let's Get Ready to Rumble". Nieoficjalnie dowiedziałem się, że 15 000 dolarów.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze