Rok 2011, gala UFC 111 w Newark - Palhares poddaje Tomasza Drwala, ale mimo że Polak "odklepał", a sędzia interweniował, Brazylijczyk brutalnie przeciąga założoną dźwignię. Został zdyskwalifikowany na 90 dni, ale w 2013 roku znowu to zrobił, za co został zwolniony z UFC. Rok temu na gali WSOF powtórzył ten "numer" i ponownie został zwolniony.
Gdy spytaliśmy Materlę, czy to najniebezpieczniejszy zawodnik świata, odpowiedział: - Myślę, że coś w tym jest. Nie chodzi tylko o te faule. Ma wielkie umiejętności, potrafi znokautować .
Palhares 15 razy poddawał rywali, z czego 11 razy zrobił to po dźwigni na nogę. - To jego najmocniejsza strona, ale nie mogę się skupiać na walce w parterze, bo mogę coś "wyłapać" w stójce - tłumaczy Materla, który podczas wczorajszego ważenia idealnie zmieścił się w limicie kategorii średniej i ważył 84 kg. Jego rywal okazał się o 300 gramów lżejszy. - Nie myślę, co on może mi zrobić. To dla mnie duże wyzwanie i szansa, by przybliżyć się do walki o swój utracony pas.
Trudne zadanie czeka Tomasza Narkuna (27 l., 12-2), który zmierzy się z weteranem Kameruńczykiem Rameau Thierrym Sokoudjou (32 l., 17-14). "Afrykański Zabójca" w ostatniej walce potrzebował zaledwie 37 sekund na znokautowanie rywala, ale Polak przekonuje, że pas KSW w wadze półciężkiej zostanie w Polsce.
Inna młoda gwiazda konferencji Mateusz Gamrot (25 l., 11-0) postara się zachować status niepokonanego, a jego rywalem w obronie pasa KSW wagi lekkiej będzie Renato Gomes "Pezinho"(29 l., 19-8).